Światowy Dzień Kota i terapia kotem
„No i doszło do tego, że i nasz kot znalazł się na blogu” – powiedział Mąż. 17 lutego to Światowy Dzień Kota i z tej okazji dziś o tym, jak kot uczy nas uważności i relaksowania się w stresie.
Kot, kiedy leży, to leży całym sobą.
A ja leżę i myślę o tym, co będę robić za chwilę. Bo leżenie to przecież nie jest czynność!
Kot, kiedy poluje, to cały jest przyczajeniem.
Skupia całą swoją uwagę na papierku, ruszającym się palcu albo muszce. Obserwuje. Poluje. I zwykle trafia swój cel. Czy kiedy pracujesz, to jesteś na 100% w tym, co robisz?
Kot kładzie się, kiedy jest zmęczony.
Potrafi spać i drzemać nawet 16 godzin w ciągu dnia. A drzemki zmniejszają ryzyko zawału i poprawiają koncentrację.
Kot dba o siebie.
Nawet 20% swojego czasu kot poświęca na własną higienę, liże się i głaszcze, okazuje sobie troskę. A my jak często troszczymy się o siebie tak bez okazji?
Kot gimnastykuje się rano.
Sformułowanie „koci grzbiet” wzięło się właśnie z tego porannego przeciągania. Widział ktoś spoconego kota? O nie, ruch jest naturalną częścią jego dnia, jak oddychanie. Poranny stretching koci nie trwa długo, ale odbywa się codziennie i po każdym dłuższym wysiłku (na przykład po śnie w dziwnej pozycji).
Kot ma swoje rewiry i czas na wszystko.
Fotel, w którym odpoczywa. Miejsce, gdzie je. Porę, kiedy wstaje i z godnością czeka przed drzwiami sypialni aż go nakarmimy. Klasa i elegancja. Obserwuję jego codzienne rytuały parząc sobie usta, pospiesznie wypijaną herbatą.
Kocie motto: „Odpoczynek nie jest za coś, ale wynika z samego faktu istnienia” oraz „Zawsze jest dobry czas na tulenie”.
A ty, jaki weźmiesz przykład z kota w dzień jego święta?
Okazuje się, że jest coś takiego jak felinoterapia, czyli terapia kotem (wg niektórych bardziej skuteczna niż muzykoterapia i dogoterapia). Prowadzone od lat 70-tych badania dowodzą, że przebywanie z kotem nawet krótkie ma pozytywny wpływ na zdrowie i psychikę człowieka. Podwyższa poczucie bezpieczeństwa, uspokaja, obniża poziomu cholesterolu, zmniejsza ciśnienie krwi, normuje rytm serca, zmniejsza prawdopodobieństwo zawału serca! Głaskanie i przytulanie kota stymuluje organizm człowieka do wytwarzania endorfin. Wywołuje pozytywne stany emocjonalne, bo kojarzy się z przytulnością, wyciszeniem.