Podobno homary gotuje się w letniej wodzie. Zanim zorientują się co się dzieje, jest już za późno. Nie bądź homarem:) Orientuj się! Może szkodzisz swojemu związkowi którymś z tych przyzwyczajeń?
Poniższy wybór jest bardzo subiektywny, z obserwacji własnych i otoczenia. Myślę, że unikanie tych 7 nawyków może być korzystne zarówno w małżeństwie jak i w przyjaźni czy w rodzinie. Może dodasz też coś od siebie?
1. Więcej mówisz niż słuchasz
Opowiadasz o Twoim ostatnim spotkaniu w pracy. O tym wkurzającym koledze. Potem o tym, jaki jesteś zmęczony, jakie były korki i co będziesz robić w weekend. „Hej, a co u Ciebie? Ok? Wiesz, muszę już iść.” Kiedy ostatnio miałeś taką rozmowę? Mam wrażenie, że coraz częściej niestety takie dookoła prowadzimy. Daj drugiej osobie czas.
2. Tracisz czas na bzdury
Moi znajomi wiedzą jak irytuję się, gdy ktoś sprawdza telefon, jednocześnie biorąc udział w rozmowie, bo telefon właśnie wydał odgłos. (Dlaczego pozwalasz pikaniu rządzić Twoją rozmową i czasem? Boisz się, że Cię coś ominie?) Nie wierzę w taką wielozadaniowość. Poza tym to takie przyjemne dać komuś 100% uwagi. Bez myślenia o rachunkach, bieżących zadaniach, liście zakupów i że trzeba jeszcze zrobić pranie. Zrobisz. A teraz bądź tu i teraz.
3. Uważasz, że już nic Cię nie zaskoczy
„Basia zapisała się na kurs malarstwa. I co ona tam będzie robić? Jacek pisze wiersze? Od kiedy? Twój syn ma już dziewczynę, nasz mały Marcinek?” Jak często uważamy, że wiemy już wszystko o drugiej osobie i nic nas nie zaskoczy? Ja się ciągle dziwię po rozmowach z Mężem jak mało się jeszcze znamy. Daj się zaskoczyć.
4. Chcesz robić wszystko sam
Nikt nie zrobi takiego obiadu jak ty. Musisz jeszcze wysłać tego maila, bo jutro będzie za późno, a potem włożyć naczynia, porozmawiać z Mamą, wykąpać dziecko bo kąpie się tylko z Tobą. A potem padasz zmęczony i nie masz na nic czasu. Czym możesz się podzielić? Kto może to zrobić za Ciebie? Co możesz zrobić wystarczająco dobrze a nie doskonale? Co możecie zrobić razem albo zamiast tego?
5. Zapominasz o małych gestach
Jak często jesz z Mężem lub przyjaciółmi wspólne śniadania? Kiedy ostatnio byliście w kinie albo obejrzeliście coś w domu? Bez pośpiechu, z ulubionym jedzeniem, które ktoś wam zrobił i przywiózł:) Czego już dawno nie robiliście razem? Bardzo lubię te ilustracje, które pokazują, że liczą się małe rzeczy – okrycie kogoś kołdrą, oddanie ostatniej kostki czekolady (oo, to trudne), przytulenie się rano.
6. Nie masz wspólnego celu
Lubię planować wspólne wakacje, w miejsca, w które oboje lubimy wracać albo całkiem nowe o których zawsze marzyliśmy. Ale to nie tylko wakacje czy kupno samochodu, ale też większe marzenia. Na co czekacie w swoim związku, co jest Waszym kolejnym celem?