Książki dla dzieci na prezent? Tak, wg mnie to najlepszy podarunek w każdym wieku. Jeśli jesteś ciocią, mamą albo po prostu szukasz prezentu dla znajomego dziecka, zobacz co polecam.
Czytałam Frankowi właściwie od początku. Na początku pewnie bardziej oglądał obrazki ale już po kilku miesiącach zaczął się śmiać z rysunków i postaci, więc mam wrażenie że ma dobre wyczucie fabuły:D Poza tym to taki cudowny czas, gdy siedzi spokojnie na kolanach i można bezkarnie wąchać jego włosy i odpoczywać od biegania za nim po mieszkaniu. A większość historii znam już na pamięć.
Książki dla dzieci na prezent – moje top 6
(0+)„Bardzo głodna gąsienica”, Eric Carle
To jedna z pierwszych książek, jakie czytaliśmy z Frankiem i od razu mu się spodobała. Wyraźne kolorowe ilustracje, wciągająca historia gąsienicy, która zjada różne rzeczy i rośnie, a po drodze robi dziury w książce, w które można wkładać malutkie paluszki. Wygodne do przewracania strony, zaokrąglone brzegi, co by nie włożyć ich sobie w małe oczka. Piękna historia!
„Z muchą na luzie ćwiczymy buzie, czyli zabawy logopedyczne dla dzieci”, Marta Galewska – Kustra, ilustr. Joanna Kłos (0+ dla dźwięków i ilustracji)
Czytamy tę bajkę przede wszystkim dla wspaniałej historii, pięknych ilustracji i humoru. Na ćwiczenie buzi przyjdzie jeszcze czas. A to nie są nudne ćwiczenia, ale dzikie odgłosy np. straż pożarna „i-o-i-o” albo śpiew operowy „lalala”, który z radością powtarzam ku uciesze Franka.
Wiersze Tuwima i Brzechwy (0+ dziecku na pewno spodoba się rytm i ilustracje)
Kultowe historie, które na pewno pamiętacie z dzieciństwa „Kaczka dziwaczka” , „Rzepka”, „Lokomotywa” , „Słoń Trąbalski” , „Ptasie radio”. Na nowo je odkrywam, a gdy mi się już nudzi czytanie tego samego wiersza kolejny raz, analizuję je sobie po dorosłemu: kaczka dziwaczka jako opowieść o odrzuceniu różnorodności, „Staś Pytalski” o kryzysie w systemie rodzinnym z małym dzieckiem. Takie zboczenie psychologiczne:D
(2+) „Miłość”, Astrid Desbordes, ilustr. Pauline Martin
Pięknie zilustrowana i opowiedziana historia małego chłopca, który jest kochany przez mamę z wszystkimi jego trudnymi zachowaniami. Idealna do czytania zwłaszcza z wymagającymi dziećmi, w czasie zmian lub pojawiania się nowego rodzeństwa. Uwaga – rodzicom może zakręcić się łezka w oku:)
(3+lat) „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”, Elena Favilli i Francesca Cavallo
Historie życia twórczych kobiet – malarek, aktywistek, astronautek, śpiewaczek jazzowych, sportsmenek, lekarek z różnych stron świata! Pięknie zilustrowane 100 opowieści. Dobre, jeśli znudzą się wam już historie księżniczek albo chcielibyście zaszczepić w jakiejś dziewczynce ciekawość świata i przekonanie, że może robić wiele różnych rzeczy jeśli zechce!
(5+) „Julek i dziura budżetowa”, Sylwia Wojciechowska, ilustr. Miriola Dzik
Czy twoje dzieci myślą, że pieniądze biorą się z bankomatu? Męczą cię w sklepie by kupić to, co widziało w reklamie? Przyda ci się ta książka, która uczy dzieci np. co to jest budżet, pożyczka, rata, popyt w prosty i przyjazny sposób. Poznajemy przygody Julka a przy okazji innych bohaterów np. Pana Rozrzutnickiego, który wyrzuca na śmieci porządne rzeczy albo oszczędnych Państwa Grosików). Fantastyczne ilustracje Mirioli znanej jako Kura.
I mogłabym tak długo, bo mamy całą masę innych książek…
Przeczytaj też:
A ty? Jakie książki polecasz dla dzieci?
***
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych wpisów, zapisz się do newslettera albo polub mój fanpage