Pamiętacie muzykę z MacGyvera? I ten moment, kiedy wpada na jakiś pomysł z ognikami w oczach „it might work” („to może zadziałać”). A potem strzela z długopisu albo zdjeżdża na drzwiach po pustynnych piaskach.

Włączyłam sobie dziś ten motyw przewodni (link) przygotowując się do szkolenia, gdzie jednym z elementów jest radzenie sobie ze stresującymi sytuacjami i koło wpływu.

Koło kontroli – wpływu – zainteresowania to pomysł Coveya (autora bestsellera „7 nawyków skutecznego działania”, ojca dziewięciorga – z jedną i tą samą żoną – i dziadka pięćdziesięciorga dwojga:).

Koło Kontroli to obszar, który możesz całkowicie kontrolować w swoim życiu: np. to, gdzie pracujesz, co czytasz, co kupujesz, jakie masz podejście do życia, ile śpisz, ile czasu spędzasz na facebooku, gdzie mieszkasz, czego się uczysz, co jesz, co tworzysz, z kim rozmawiasz, jak spędzasz wolny czas, etc.  Dobrze jest zwiększać swój wpływ tutaj i wybierać to, co dla nas korzystne.

Koło Wpływu to obszar, na który możesz wpływać, ale nie masz nad nim całkowitej kontroli, bo mają na niego wpływ również inne czynniki, np. swoje zdrowie i samopoczucie, zdrowie Twojej rodziny, to czy się spóźnisz do pracy, w jakim kierunku potoczy się Twoja kariera, zachowanie innych wobec Ciebie (możesz np. pozwalać innym zwracać się do Ciebie w określony sposób, ale nie możesz im tego zabronić za Twoimi plecami), etc. Ludzie proaktywni poszerzają swój wpływ w tym obszarze. Wiedzą co chcą zmienić i to robią.

Koło Zainteresowania to obszar, na który nie masz wpływu, np. pogoda, korki w mieście, polityka, ekonomia, przekonania i opinie innych ludzi. Więc tutaj szkoda tracić Twojej energii. Ludzie reaktywni natomiast lubią spędzać tu czas. Narzekać, że coś im nie wyszło, obmawiać innych, którzy im zaszkodzili („Gdyby nie on, wszystko byłoby super”), narzekać na złego szefa, głupią pracę, hałaśliwego kolegę, ale nie robią nic by to zmienić. Czasem wygodnie jest tylko narzekać.

A Ty, w którym kole przebywasz najczęściej?

Gdzie kierujesz swoją uwagę?

Wolisz narzekać czy działać?

Czy naprawdę robisz wszystko, co możesz, by osiągnąć swój cel?

Co zrobiłby na Twoim miejscu MacGyver?

Dzisiaj na przykład chciałam zrobić rysunek do tej notki, ale ponieważ jestem w podróży i mam komputer lecz brak mi papieru i pisaków, pomyślałam jak McGyver. Wyjęłam szminkę i skrawki papieru, które znalazłam i oto moje sprytne dzieła: