Wkurzają mnie komentarze typu „czemu jesteś taka wściekła, masz okres?”. Denerwują mnie, gdy jest w nich pewnego rodzaju pogarda lub pomysł, że wszystkie emocje można tłumaczyć okresem, a jednocześnie wiem, że jestem pod wpływem hormonów w ciągu miesięcznego cyklu. I są to wahania rzędu +/-100%. Jak to wygląda w ciągu miesiąca i na co panie i panowie mogą zwrócić uwagę by łagodniej przechodzić przez te zmiany?
Między 1 a 5 dniem cyklu
Pamiętam, gdy pierwszy raz poszłam na zajęcia jogi i zaskoczyło mnie pytanie prowadzącego, która z Pań menstruuje. „To nie twoja sprawa, chory człowieku” pomyślałam. A pytanie było związane z faktem, że w trakcie okresu zaleca się unikać pewnych ćwiczeń np. mocnych skrętów, napinania brzucha, stania na głowie etc. Za to w jogicznym „kąciku menstruacyjnym” można doświadczyć wspaniałego rozluźnienia dolnych pleców i cieszyć się, że nie musi się robić innych trudnych ćwiczeń:)
Co dzieje się w pierwszych pięciu dniach cyklu, którego początkiem jest krwawienie? Możemy wtedy stracić ok. 100 ml krwi. Spada poziom estrogenów i progesteronu. Organizm ma lekko przyspieszoną przemianę materii. Sporo kobiet w czasie miesiączki cierpi na bóle pleców, brzucha, osłabienie i senność. Trochę gorzej wyglądamy – nasze włosy bardziej się przetłuszczają, na skórze pojawiają się czasem wypryski. Najgorsze są dwa pierwsze dni, od 3 dnia czujemy się lepiej. Czas tuż po okresie daje zwykle nowy zastrzyk energii. Można wtedy zacząć bardziej intensywnie ćwiczyć, a w czasie okresu uzupełniać poziom żelaza.
Rada dla Pań:
Warto być dla siebie łagodną i mając świadomość cyklu, zadbać o siebie. Przed okresem i w trakcie ograniczyć liczbę zadań, prosić o pomoc, dać sobie czas. Nasze ciała są bardzo mądre i dają nam znać, czego potrzebują, wystarczy ich trochę posłuchać i nie zakładać, że zawsze możemy działać na 110%.
Między 6 a 17 dniem* (*przyjmując, że średni cykl ma 28 dni)
W te dni mam tak, że patrzę w lustro i prawie nie muszę się malować, taka jestem ładna, nawet niesforne włosy jakoś tak pięknie mi się układają:) To dzięki wzrostowi estrogenów, które przygotowują ciało kobiety na ew. zapłodnienie. Czuję, że mam wtedy dużo energii i cierpliwości do dziecka i męża .Co więcej wszystko, co robi wtedy mój mąż wydaje mi się takie mądre i wspaniałe:)
Rada dla Pań – Jak to wykorzystać?
Jeśli planujesz jakieś ważne wydarzenie albo długo się do czegoś zbierasz, dobrze to robić w tych „płodnych” dniach. Łatwiej się wtedy pracuje, uczy, zapamiętuje, myślenie jest jaśniejsze. Rośnie też nasz apetyt na seks – nasze hormony „zachęcają” nas w taki sposób nas do rozmnażania:) Niektóre panie wyraźnie czują też, kiedy następuje owulacja, czują lekkie bóle w podbrzuszu, są bardziej wrażliwe na zapachy.
Rada dla Panów:
W tych dniach można poruszać trudne tematy albo dawać żonie dodatkowe zadania. Bez trudu weźmie i zrobi. Ugotuje zupę łokciem, trzymając dziecko na rękach:)
Tak przy okazji tzw. efekt McCormick czyli zjawisko, jakoby kobietom, które długo ze sobą przebywają np. w pracy lub wspólnie mieszkają regulował się okres w taki sposób, że przechodzą wspólnie przez te same fazy jest mitem . Nie znaleziono takiej zależności.
Między 18 a 28 dniem
Niektóre kobiety zaczynają odczuwać PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego) już na 10 dni przed okresem. Czują się ociężałe, bo organizm zatrzymuje więcej wody, mogą mieć obrzęki na dłoniach i twarzy, nabrzmiałe piersi, wolniej spalają kalorie i mogą trochę przytyć lub mieć takie wrażenie. Bywają rozdrażnione, nie potrafią się skoncentrować, mogą mieć tendencję do odbierania neutralnych uwag jako krytyki, szybko zmienia się ich nastrój. Wówczas najczęściej porzucamy swoje diety, smakuje nam na słodkie lub tłuste i słone jedzenie. Czasami łapiemy infekcje. U mnie też pogarsza się wygląd cery, bywam drażliwa i pozbawiona energii.
Rada dla Panów:
Jeśli żona warczy, to można rzucić w jej stronę czekoladę a po chwili wysłuchać i przytulić:) Nie dawać rad, nie krytykować:) Mówić, że jest ładna, ale nie spodziewać się komplementów.
Przypomina mi się taki cytat z Agnieszki Osieckiej: „Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy” I można to spokojnie odnieść do fazy przed okresem:)
Rada dla Pań:
Nawet jeśli nie przeczytasz tego artykułu, to na pewno wiesz z doświadczenia, że „zwiększone spożycie węglowodanów skutecznie łagodzi wiele objawów PMS” podobnie jak ograniczenie kawy i alkoholu oraz wspomaganie się wapniem i magnezem.
Można dopytać mamy, czy też tak cierpi/cierpiała przed okresem, bo wygląda na to, że ta dolegliwość może być dziedziczna (występuje u około 10–30% miesiączkujących kobiet, ale wśród bliźniąt jednojajowych zbieżność występowania PMS pokazuje nawet 90% przypadków, wśród bliźniąt dwujajowych 44%). PMS występuje częściej u kobiet otyłych i mniej aktywnych fizycznie.
Alexandra Pope brytyjska psychoterapeutka radzi, by w trakcie kilku kolejnych cykli miesięcznych zapisywać swoje odczucia, myśli, nastroje, poziom energii. Pozwoli to na lepszą świadomość własnego ciała. Ciekawy artykuł na ten temat znajdziesz tutaj.