1,2,3 – prosta praktyka, która poprawia jakość życia
Dziś chciałabym Ci opowiedzieć o akcji, którą od 2-3 tygodni podjęłyśmy w grupie przyjaciółek. Zauważam dużo pozytywnych efektów, może też zastosujesz?
Co robimy?
To bardzo proste. W grupie 3 osób pod koniec dnia piszemy do siebie 3 rzeczy, które sprawiły nam radość.
Jak to działa?
-
Używamy komunikatora, do którego mamy łatwy dostęp. Piszemy zwykle wieczorem, czasem rankiem kolejnego dnia.
-
Jest to nasz nawyk, o którym sobie nawzajem przypominamy, gdy jedna z nas wyśle, a druga zapomni.
-
Czemu 3 rzeczy? To nie za mało, nie za dużo, wydaje się w sam raz:)
-
Wielkość grupy też jest tu istotna, myślę, że 2-4 os. to w sam raz, bo łatwiej odnieść się do tego, kto coś napisał.
-
Co można doceniać? Wszystko: ciepły dzień, pusty autobus, pyszną kawę, efektywny dzień w pracy, dobre spotkanie, miłe słowo, które usłyszałeś.
Jakie są efekty?
-
Doceniam każdego dnia nowe rzeczy. Czasami się oczywiście powtarzają, ale są też takie, na które normalnie nie zwróciłabym uwagi.
-
Świadomie skupiam się na pozytywach. To nie znaczy, że wszystko jest wspaniale, jasne, że też narzekamy, ale nawet w najtrudniejszym dniu udaje się znaleźć jakieś dobre rzeczy.
-
Zabawne, że nawet w komunikatorze zaczynają się nam podpowiadać pozytywne słowa.
-
To świetny sposób, żeby pozostać w kontakcie, jeśli widujecie się mniej regularnie, dzięki temu wiemy co się u nas dzieje, możemy dopytać o to, co usłyszeliśmy.
Wdzięczność – co mówią badania?
-
Regularne wyrażanie wdzięczności i docenianie to nie musi to być prawienie komuś komplementów ale zauważanie pozytywów w świecie, w sobie, w zakręconym dniu, który przyniósł też trochę „błysków”.
-
Różne badania (polecam np. książkę Sonji Lyubomirsky „Wybierz szczęście”) mówią o tym, że wdzięczność wzmacnia naszą odporność, poprawia relacje, obniża stres a nawet poprawia jakość snu.
-
Sama widzę, że mam więcej cierpliwości do bliskich, bo co chwilę przypominam sobie, że mam jednak dobre życie:)
-
O innych praktykach wdzięcznościowych możesz przeczytać tutaj.
Zachęciłam Cię? A może zrobisz sobie tablicę/ słoik wdzięczności w rodzinie, gdzie będziecie mogli to zapisywać? Daj znać w komentarzu.