Tak często leżę z kindlem. Słucham też książek w samochodzie, czytam gdy dziecko śpi, dla dobrej książki zawsze znajdę czas. Dziś moje polecenia lipcowe.
Reportaż
„27 śmierci Tony`ego Obeda”, Joanna Gierak-Onoszko
Wstrząsający dokument o przemocy w ośrodkach, które miały edukować dzieci zabrane innuickim rodzinom, o trudnym dochodzeniu do pojednania, nad którym pracuje Kanada i wstydliwej historii. Poruszające indywidualne historie jak dorośli i cały kraj usiłują przepracować wyrządzoną krzywdę.
„Polska odwraca oczy”, Justyna Kopińska
Reportaże o mordercach, znanych sprawach sądowych, przemocy w więzieniach, fatalnych związkach sądownictwa i polityki. Nie ma to jak zdołować się w wakacje?. Ciekawa rozmowa z żoną wielokrotnego mordercy – dla mnie to obraz tego jak działają mechanizmy obronne.
„Ksiażka o śmieciach”, Stanisław Łubieński
Dołująca, ale bardzo potrzebna książka o tym, jakie śmieci produkujemy, jakie rozwiązania są potrzebne w skali krajów i regionów, żeby zadziała się realna zmiana. Autor jest z zamiłowania obserwatorem ptaków więc porusza też takie nieoczywiste wątki jak zanieczyszczenie gleby i natury petami lub ołowiem z polowań. Rzetelne dane plus osobiste podejście to świetna mieszanka.
Kryminał
„Moja doskonała żona”, Samantha Downing
Odetchnijmy. Zaciekawił mnie tytuł, pomyślałam, że może to o mnie? Historia małżeństwa, które łączy mroczna tajemnica. Wartko mi się czytało, nie znam się na tym gatunku więc odczuwałam tylko czystą przyjemność.
„Strach, który powraca”, Magda Stachula
Druga z pozycji tzw. domestic noir, czyli przestępców, którzy kryją się we własnej rodzinie? Żona podejrzewa zdradę, ale sama ma też swoje za uszami. To dalszy ciąg historii, którą debiutowała autorka. Przyjemnie mi się czytało.
Psychologia
„Dlaczego mężczyzni, dlaczego kobiety tak robią”, Frede Royer
Dlaczego kobiety częściej marzną, żyją dłużej i lubią panów z poczuciem humoru? Dlaczego chłopców rodzi się więcej, a panowie częściej podejmują ryzyko? Lekka lektura, z odwołaniami do badań. Irytowało mnie, że 80% wyjaśnia się ewolucją, czyli w skrócie: panowie wolą ryzyko i młodsze kobiety, bo to pozwala im zachować gatunek, a panie zawsze będą ostrożniejsze, bo złe decyzje ich więcej kosztują. Jako ciekawostka można przeczytać.
Literatura piękna
„Mam na imię Lucy”, Elisabeth Strout
Uwielbiam kameralną ale trafiającą do trzewi prozę Strout! Tutaj ciekawa jest też forma. Matka odwiedza córkę w szpitalu i razem wspominają różne osoby z rodzinnej miejscowości, odtwarzają niełatwą historię rodziny i opowiadają sobie na nowo… siebie. Piękna proza, o tym jak ludzie na naszej drodze mogą nas uratować jednym zdaniem. Słuchałam jako audiobooka czytanego przez Danutę Stenkę – cud miód!
„Dorośli”, Marie Aubert
Niewielka ale kipiąca od emocji książeczka. Historia 40-letniej singielki, która myśli o dziecku i rywalizuje z siostrą żyjącej w patchworkowej rodzinie. O dorosłych, którzy bywają dziećmi w dążeniu do swoich celów. To kolejna z pozycji wydawnictwa Pauza – mają ciekawych autorów i historie
Rozwojowo
„Grama to nie drama”, Arletta Witt
Świetna książka do nauki angielskiego, przerobiłam w kilka miesięcy część pierwszą i urzekła mnie humorem, wcale nie nudnymi przykładami, cytatami z Friendsów. Wreszcie rozumiem wszystkie angielskie czasy!!!
„Prezentacje po prostu”, Piotr Bucki
To jedna z takich książek, w której z ciekawością czytałam nawet przypisy! Takie robią tylko Malcolm Gladwell, Janina Bąk i Piotr Bucki. Praktyczny przewodnik jak zrobić ciekawą prezentację krok po kroku. Ciekawe historie i przykłady. Smakowita lektura, brać i robić!
Znasz którąś z tych pozycji? Któraś cię zaciekawiła? O innych moich lekturach przeczytasz na profilu lubimyczytac.pl, gdzie robię krótkie notki z przeczytanych książek.
Jeśli jeszcze nie dostajesz moich błysków, o tym jak lepiej kochać siebie i innych, zapisz się tutaj, znajdziesz tam też bonusowe materiały o dogadywaniu się w rodzinie. W grupie „Rodzina z błyskiem w oku”, pojawiają się też ćwiczenia i live`y
Przeczytaj też: